Jak zyskać piękną opaleniznę w domowym zaciszu? Samoopalacze to świetne rozwiązanie dla osób, które marzą o zdrowej, opalonej, brązowej skórze, ale nie mają czasu na egzotyczne wakacje lub nie lubią spędzania wielu godzin na plażowaniu w słońcu. Nowoczesne kosmetyki z łatwością rozprowadzają się na skórze i nie pozostawiają smug i przebarwień. Jak wybrać najlepszy samoopalacz? Podpowiadamy.
Samoopalacze – co to właściwie jest?
Jak sama nazwa wskazuje, samoopalacz, to coś co samo nas opala. Jest to środek, który ma mocniejsze działanie niż balsam brązujący. Skład tego kosmetyku jest oparty na dihydroxyacetonie, który odpowiada za pojawienie się opalenizny. Samoopalacz zmienia kolor wierzchniej warstwy naskórka bez udziału promieni słonecznych. Skóra wygląda promienniej, jakby była muśnięta letnim słońcem. Zastanawiasz się czy samoopalacze są bezpieczne? Tak, ponieważ nie jesteśmy narażeni na działanie promieniowania UV. Oznacza to, że przez dłuższy czas możesz cieszyć się młodą, gładką skórą bez zmarszczek. Pamiętaj jednak, że samoopalacz podobnie jak krem do opalania z filtrami SPF może się różnić sposobem aplikacji i konsystencją.
Na rynku dostępne są także mgiełki samoopalające do twarzy i ciała - zapewniają efekt brazylijskiej opalenizny. Produkt szybko wnika w naskórek i jest wzbogacony ekstraktami roślinnymi jak m.in. olejek orzechowy, guarana, olejek z różowego pieprzu.
Pianka samoopalająca - przyśpiesza proces wytwarzania melaniny aktywatorów opalania z technologią poczwórnego bronzera, który łączny się z naturalnymi starterami i pomaga szybciej uzyskać ciemniejszy efekt opalenizny.
Olejki do opalania - pomogą przyciemnić skórę, ale również dostarczają jej cennych witamin i kwasów nienasyconych Omega 3 i 6.
Jeśli potrzebujesz opalenizny na „tu i teraz”, to ciekawym rozwiązaniem jest samoopalacz w formie jednorazowych, nawilżanych chusteczek do twarzy i ciała, które sprawdzą się do każdego rodzaju karnacji. Taka chusteczka szybko spełni swoje zadanie, gdy potrzebujesz olśnić doskonałą opalenizną.
Bez względu na to jaki preparat samoopalający wybierzesz, to skóra po aplikacji samoopalacza jest elastyczna, miękka i dobrze nawilżona. Wszystko to sprawia, że barwa skóry przypomina naturalną opaleniznę, a skóra jest pełna blasku.
Samoopalacze na twarz i ciało – jak je nakładać?
Wbrew pozorom aplikacja samoopalacza nie jest prosta. Ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym kosmetykiem powinni wybrać samoopalacz o kolorowym zabarwieniu. Dzięki temu na każdym etapie aplikacji mogą zobaczyć, gdzie środek już został nałożony. Przez ten zabieg można uniknąć smug.
Używasz samoopalacza? Przed jego nałożeniem wykonaj peeling całego ciała i twarzy. Sam kosmetyk należy nakładać kolistymi ruchami od dołu do góry. Zasadą jest, że na wszystkie parzyste części ciała powinno się nakładać taką samą ilość samoopalacza. Wszystko po to, by skóra np. na dwóch udach, miała ten sam kolor.
Do najbardziej „problematycznych” obszarów na „sztuczne opalanie” zaliczymy kolana, łokcie, kostki i szyję. Najlepszym sposobem jest nałożenie mniejszej ilości kosmetyku, by uniknąć nienaturalnego zbyt ciemnego koloru. Po aplikacji należy dokładnie umyć dłonie dłonie i odczekać kila minut przed ubraniem się. To tylko kilka prostych porad, by Twoje „domowe opalanie” było jak najbardziej zbliżone do opalenizny znanej z egzotycznych plaż.
Moda na opalone ciało trwa od wielu lat. Ciało muśnięte słońcem wygląda zdrowo i seksownie. Niestety zbyt długie opalanie może doprowadzić do poparzeń słonecznych i poważnych konsekwencji zdrowotnych. Samoopalacze to rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy marzą o egzotycznej opaleniźnie nawet w środku zimy. Wystarczy regularne korzystanie z tych kosmetyków, by nasza skóra nabrała pięknego brązowego koloru.